drukuj

Europejska droga do niezależności energetycznej

24 lutego 2022. Świat obiega wiadomość o wojnie w Ukrainie. Wszyscy mają nadzieję, że konflikt szybko się skończy. Niestety po ponad roku działań dalej słyszymy o wojnie, a wraz nią pojawiają się coraz to nowe problemy. Od rozpoczęcia konfliktu Europejczycy i Europejki muszą stawić czoła wielu wyzwaniom. Jednym z nich było uniezależnienie się od rosyjskich dostaw energetycznych. Goście debaty ,,Czy globalna gospodarka potrzebuje jeszcze Rosji?” wyjaśnili, czy udało się spełnić wyznaczony cel.

Czy sankcje zachodnie faktycznie działają? Czy Putin tracąc rynek europejski zniszczył własną gospodarkę, którą budował przez dwie dekady? Jak przebiega transformacja energetyczna w Polsce, Niemczech i innych krajach UE? Na te i inne pytania odpowiadali goście debaty z cyklu Forum Dialog Plus: dr Anna Kostrzewa-Misztal, zastępczyni dyrektorki Departamentu Wschodniego MSZ, prof. Andreas Bielig z Katedry Badań Gospodarki Niemieckiej SGH oraz dr Bogdan Zawadewicz, menedżer Zespołu Analiz Międzynarodowych BGK.

Rosja była kluczowym partnerem handlowym dla wielu krajów europejskich, zwłaszcza w sektorze energetycznym, z importem rosyjskiej ropy naftowej i gazu ziemnego przynoszącym znaczne zyski zarówno Rosji, jak i europejskim firmom energetycznym. Zależność od rosyjskich dostaw energii stawiała Europę w trudnej pozycji, umożliwiając Rosji wywieranie na nią presji politycznej. Jednocześnie Europa dążyła do dywersyfikacji źródeł energii. W kontekście bezpieczeństwa i obronności, NATO utrzymywało dialog z Rosją, ale rosyjska rozbudowa sił militarnych budziła obawy w niektórych krajach europejskich, zwłaszcza w tych, które były wcześniej częścią bloku wschodniego.

Jak sytuacja wygląda po ataku Rosji na Ukrainę? Podczas debaty przytoczono dane mówiące o spadku dostaw rosyjskiego gazu na rynek europejski i przekierowaniu go na gospodarką chińską i indyjską. Jest to efekt sankcji i determinacji Europy, by nie korzystać z zasobów Putina. Czy w takim razie wykluczenie Rosji w światowej gospodarce będzie możliwe? To pytanie wydaje się zasadnicze. Jak uważa dr Zawadewicz odpowiedź nie jest jednoznaczna, niemniej w środowisku ekonomicznym panuje przekonanie, że Rosja dalej jest konieczna, by globalny rynek mógł funkcjonować. Wynika to głównie z bogatych złóż surowców naturalnych i nie chodzi tu wyłącznie o węgiel. Niezbędna jest jednak zmiana systemu dostaw, pozwalających na ograniczenie wpływów Federacji Rosyjskiej na Europę i inne kontynenty. Innego zdania była dr Kostrzewa-Misztal, która stanowczo stwierdziła, że świat nie potrzebuje już Rosji i jest w stanie usamodzielnić się od dotychczasowych rozwiązań. Przykładem tego są korporacje, które odeszły z rosyjskiego rynku, pokazując tym, że stawiają na pierwszym miejscu nie przychód, a wartości. Co nie zmienia faktu, że nie wszystkie firmy obecne na rosyjskim rynku postąpiły w podobny sposób.

Dyskutanci jednomyślnie zauważyli, że po rosyjskiej inwazji na Ukrainę świat zmienił się drastycznie, a skutki tej zmiany będą odczuwalne przez wiele lat. Sankcje gospodarcze  stanowią próbę zmuszenia Putina do zakończenia działań wojennych. Prelegenci podkreślili, że te obecnie stosowane są skuteczniejsze niż te z 2014 roku, po aneksji Krymu. Niemniej jednak, polityka Putina jest obecnie jasno rozpoznawalna, dlatego głównym celem jest ograniczenie lub wykluczenie Rosji z areny międzynarodowej. Dr Kostrzewa-Misztal stwierdziła, że sankcje skutkują stopniowym poszukiwaniem pomocy przez Rosję u sojuszników innych niż Europa, czego dowodzi przyjazd chińskiego przywódcy Xi Jinpinga, do Moskwy. Niemniej jednak, istnieją obawy, że Chiny mogą traktować Rosję jak nową prowincję. Oprócz sankcji, istnieje więc potrzeba opracowania planu działania w odpowiedzi na reakcję Rosji na nasilającą się izolację. Pytania o charakter tej reakcji i zmianę postawy Putina wciąż pozostają otwarte. Niewykluczone, że będziemy musieli długo czekać na odpowiedzi.

Rosja nie jest jedynym krajem, który czeka zmiana. Państwa europejskie prowadzą intensywne działania mające na celu uniezależnienie od dostaw rosyjskich surowców i stworzenie własnych źródeł energii. W Niemczech transformacja przebiega szybciej niż prognozowano. Zdaniem prof. Bieliga tempo transformacji może jednak doprowadzić do kryzysów i problemów politycznych.  Każda tamtejsza partia ma bowiem odmienny plan energetyczny, co utrudnia dojście do porozumienia. Mówca podkreślał jednak, że atom, który na obecną sytuację sprawdziłby się dobrze, nie ma przyszłości u naszych zachodnich sąsiadów. - W porównaniu na przykład do Francji, w Niemczech elektrownie atomowe nie mają dużego poparcia - zaznaczał prof. Bielig. Duże szanse ma jednak gaz i elektrownie gazowe, które powstają obecnie w dynamicznym tempie. Jak zauważył dr Zawadewicz, Niemcy tuż po inwazji, zaczęli też wchodzić w krótkoterminowe i finansowo korzystne umowy z innymi krajami niż Rosja, np. z Katarem. Zaznacza także, że nasi zachodni sąsiedzi mają większą determinację na stworzenie zaplecza energetycznego niż Polska lub inne kraje środkowej Europy, bo zwyczajnie nie byli przygotowani na odcięcie gazu, w porównaniu do wschodnich sąsiadów, którzy przeczuwali ruch Putina.

Patrząc na obecną sytuację społeczno-gospodarczą Rosji, warto odpowiedzieć na pytanie czy Putin wygra oficjalnie wybory, który odbędą się w 2024 roku? Czy nie zniszczył przypadkiem tego, co budował przez całą kadencję? Zdaniem dr Zawadewicza prezydent Rosji nie dał stablizacji społeczeństwu, wręcz przeciwnie. - Putin rozwinął aparat przemocy, który pozbawił obywateli podmiotowości i chęci do angażowania się - stwierdził. Podobnego zdania jest dr Kostrzewa-Misztal, która stanowczo zaznaczyła, że Putin nie podniesie już z kolan Federacji Rosyjskiej, którą budował przez lata.

W dobie transformacji energetycznej, podobne debaty są kluczowe do zrozumienia bieżącej sytuacji, która ma wpływ na nas wszystkich. Ich ogromną wartością jest dostęp do rzetelnych informacji, zweryfikowanych przez ekspertów z odpowiednich dziedzin.  Musimy działać teraz i razem, ponieważ mimo że nie widzimy wojny na co dzień, dotyka ona nas wszystkich. Nie możemy zapominać o nieustannym wsparciu dla Ukrainy i działaniach na rzecz zakończenia konfliktu, który nadal pochłania setki istnień.

Panel odbył się w czwartek 23 marca 2023 roku w ramach cyklu debat Forum Dialog Plus im. Andrzeja Godlewskiego, we współpracy z Fundacją ARS Republica, Fundacją Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Fundacją Konrada Adenauera. Moderatorem dyskusji był Marcin Antosiewicz.

Eliza Kunath