drukuj

Nowa zielona Europa?

Nowa zielona Europa?

 - Nie ma odwrotu, to nowy kierunek rozwoju gospodarczego. To nie tylko ochrona powietrza, która jest oczywiście najważniejsza, ale zmiana paradygmatów w całej gospodarce - mówił Andrzej Grzyb, poseł PSL i członek Sejmowej Komisji do Spraw UE, w trakcie dyskusji Debata po szczycie: nowi szefowie KE i RE – nowa polityka UE?. Wydarzenie, organizowane przez Forum Dialog+, odbyło się 16 grudnia 2019 r. w Centrum Konferencyjnym Zielna w Warszawie. Partnerami wydarzenia były Fundacja Konrada Adenauera w Polsce, Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Ars Republika.

Chociaż tytuł debaty sugeruje kompleksowe omówienie bieżących priorytetów Unii Europejskiej, centralnym punktem dyskusji stało się zagadnienie polityki klimatycznej, nazywanej „Nowym Zielonym Ładem”. W trakcie dyskusji poruszono również temat Brexitu i relacji UE z Rosją.

Dyskusja przyciągnęła wielu słuchaczy; z pewnością mogła zainteresować każdego obywatela, któremu bliska jest polityka europejska i klimatyczna. 12 i 13 grudnia 2019 r. w Brukseli zainicjowana została kadencja przewodniczących Rady Europejskiej (Charles Michel) i Komisji Europejskiej (Ursula von der Leyen). Dla progresywnych przywódców Europy, mających aspiracje do nadania Unii Europejskiej nowej dynamiki, priorytetem jest zagadnienie transformacji energetycznej, które od początku stało się centralnym punktem obrad w Brukseli.

„Nowy Zielony Ład”, flagowy projekt UE, będzie kluczowy dla przyszłości Europy. Zdeterminuje zarówno rozwój konkretnych sektorów gospodarczych i energetycznych, jak wskaże cele, które staną się priorytetami w europejskiej agendzie klimatycznej. Jak pisze Mark Leonard, dyrektor European Council on Foreign Relations, reforma może ponownie zjednoczyć Unię Europejską lub ostatecznie ją złamać. Jedno jest jednak pewne - stawka jest bardzo wysoka.

W kontekście Polski, najistotniejszym wydarzeniem szczytu w Brukseli było wynegocjowanie przez Mateusza Morawieckiego zniesienia zobowiązania do osiągnięcia neutralności klimatycznej przed rokiem 2050. Temat „sukcesu” premiera w Brukseli, jak określali to wydarzenie członkowie Prawa i Sprawiedliwości, rezonował wielokrotnie w trakcie debaty, spotykając się przede wszystkim z krytyką. Andrzej Grzyb stwierdził, że polski premier gra na czas. Z argumentacją posła nie zgodziła się Agnieszka Łada. Zdaniem dyrektorki Programu Europejskiego Instytutu Spraw Publicznych, działanie premiera było motywowane przede wszystkim chęcią osiągnięcia doraźnych korzyści politycznych w Polsce. - Na pewno to dobra taktyka w kontekście majowych wyborów prezydenckich. Korzystny przekaz wewnętrzny. Nie widzę tego jako gry na czas - powiedziała. Perspektywą niemiecką podzielił się Florian Kellermann, korespondent niemieckiego radia publicznego Deutschlandradio w Polsce. Jego zdaniem postawa Polski jest szkodliwa. Niemcy zdecydowały się na kosztowną transformację, a teraz dostrzegają, że za wschodnią granicą pojawiły się alternatywne, mniej kosztowne, drogi. - W Niemczech trwa debata, czy dobre było jednoczesne wyjście z atomu i węgla. Polska nie pomaga - powiedział.

W trakcie dyskusji komentowano również słowa prezydenta Francji. Emmanuel Macron powiedział w Brukseli: - Jeśli Polska nie potwierdzi zobowiązania dla celu neutralności klimatycznej do 2050 roku, będzie poza europejskim mechanizmem finansowej solidarności -. Do słów Macrona odniósł się Andrzej Grzyb, który nie krył rozczarowania położeniem, w jakim znalazła się Polska. - Niezależnie od tego, jakie będziemy prezentować stanowisko, ten pociąg odjedzie. Musimy szukać sojuszników, a nie wrogów. Wypowiedź Macrona świadczy o napięciu pomiędzy polityką Francji a Polski - mówił.

W trakcie dyskusji poruszono również kwestię zmiany modelu gospodarczego związaną z „Nowym Zielonym Ładem” i zawartymi w rezolucji rozwiązaniami energetycznymi. Jak podkreślała Agnieszka Łada jest to w Polsce problematyczny temat. - Są środowiska bardzo zainteresowane tą tematyką, które chciałyby rozwijać alternatywne źródła energii. Istnieje również silne lobby środowisk energetycznych, które będą to blokować. Nowy budżet będzie kładł nacisk na nowe sektory i fundusze, musimy to wziąć pod uwagę - mówiła ekspertka. O potrzebie wdrażania innowacyjnych rozwiązań mówił z kolei Andrzej Grzyb. - Głównie mówi się o węglu. A przecież jesteśmy liderem w produkcji elektrycznych autobusów. […] Zaproponowałem zmianę podejścia do czystego transportu publicznego i oparcie go na alternatywnych źródłach energii. W 2024 wejdzie w życie dyrektywa o zakazie składowania odpadów organicznych. Zamiast mieć z nimi problem, możemy je wykorzystać do zasilania pojazdów. Tego typu inicjatywy są kluczowe - podkreślił poseł.

Prelegenci dyskutowali również o problemach, z jakimi wiąże się transformacja energetyczna. - Ludzie kupują samochody elektryczne, ponieważ dostają pieniądze od państwa, ale nie ma gdzie ich ładować - powiedział Florian Kellermann podkreślając, że zmiany muszą być przeprowadzane w sposób bardziej kompleksowy. Agnieszka Łada przypomniała o konsekwencjach finansowych takich przemian. - Ważne, abyśmy rozumieli, z perspektywy Polski, że obywatela takie zmiany kosztują, a koszty mogą być ogromne - dodała ekspertka.

W trakcie debaty pojawił się także temat Rosji i nałożonych na nią sankcji. Florian Kellermann z wyraźnym zaniepokojeniem komentował ostatnie wypowiedzi Macrona, w których prezydent Francji nawoływał do zbliżenia UE z Rosją. - Przedstawione jest to jako próba wstrząśnięcia UE, chęć zbudowania armii. Ale inne jego wypowiedzi brzmiały tak, jakby chciał to robić wraz z Rosją. Chce złagodzenia relacji. Mówi, że Rosja to europejski kraj. Szczególnie przeraziło mnie przedstawienie wojny na Ukrainie jako starcia USA z Rosją.O potrzebie europejskiej jedności mówił Andrzej Grzyb, który przypomniał, że na europejską solidarność cieniem kładzie się kwestia Nord Stream.

Na zakończenie debaty paneliści podzielili się swoimi obserwacjami na tematu Brexitu. - Brexit jest już chyba faktem. Zapewne przedłuży się okres przejściowy. Po decyzji o wyjściu, UK będzie chciała udowodnić obywatelom, że jest skuteczna - powiedział Andrzej Grzyb. Agnieszka Łada mówiła zaś o wyzwaniach, jakie stać będą przed UE po wyjściu ze wspólnoty Wielkiej Brytanii: - Największym wyzwaniem będzie to, aby Brexit wzmocnił UE wewnętrznie. Pozostaje pytanie, czy Brexit wywrze realny wpływ na reformy strukturalne wewnątrz Unii. Nie jestem tutaj optymistką - mówiła.

Dyskusja, którą zorganizowało Forum Dialog+, mogła z pewnością usatysfakcjonować osoby posiadające szeroką wiedzę na temat agendy klimatycznej UE. Równocześnie, prelegenci starali się osadzać swoje wypowiedzi w konkretnym kontekście sprawiając, że debata była przystępna również dla osób nie śledzących na co dzień działań Komisji czy Rady Europejskiej. Kwestią sporną w trakcie dyskusji były działania premiera Morawieckiego w Brukseli, które budziły wśród prelegentów skrajnie różne emocje. Z drugiej strony, opinie uczestników dyskusji na temat Rosji czy Brexitu były bardzo zbliżone i wskazywały na wspólną europejską perspektywę, która ich łączyła. Pomimo widocznych różnic, prelegentów łączyło postrzeganie Unii Europejskiej jako wspólnego dobra, o które wszystkie państwa członkowskie muszą dbać.

Ignacy Jan Klimont