drukuj

Design i architektura w przestrzeni lokalnej. Polsko-niemieckie warsztaty pracy z drewnem.

Pod koniec sierpnia 2020 roku prototypownię Mebli Vox w Poznaniu zajmuje grupa młodych, energicznych projektantów o głowach przepełnionych pomysłami. Działają pod presją czasu. Każdy chce zaimplementować własne idee, wprowadzić swój punkt widzenia, ale pracują w drużynach i cel mają wspólny. Na warsztat biorą zdobyte dotychczas umiejętności i niezliczoną ilość drewna.

 

Czasu rzeczywiście było niewiele. 22 sierpnia 2020 roku do Poznania zjechali studenci uczelni artystycznych i technicznych z różnych miast Polski i Niemiec. W zaledwie tydzień mieli zaprojektować, a następnie zbudować drewniane konstrukcje użytkowe do ogrodów miejskich. 19 Polaków i 17 Niemców pracowało wspólnie pod hasłem “Grow you community”. Głównym założeniem 5. edycji warsztatów Mood For Wood w Poznaniu było wydobycie potencjału zielonej dzielnicy Szeląg. Organizatorzy za cel obrali również zbliżenie do siebie ludzi, którzy, choć spędzają czas we wspólnej przestrzeni, w sferze społecznej pozostają sobie obcy.

Cztery różne grupy — cztery osobliwe projekty. Każdy pod okiem doświadczonych projektantów przechodziła przez złożony proces. Pierwszym etapem była identyfikacja problemu. Grupy spotkały się z przedstawicielami lokalnej społeczności, aby porozmawiać o ich potrzebach. Mieszkańcy Poznania chętnie dzielili się spostrzeżeniami na temat tego, czego brakuje im w danej przestrzeni lub co stanowiłoby jej miłe uzupełnienie. W oparciu o taki dialog członkowie grup organizowali burzę mózgów, z której wyłoniły się pomysły. Nils Wenk, założyciel biura projektowego Wenk Architekten, jeden z opiekunów warsztatu, komentuje: - Wybór pomysłu jest ogromnym wyzwaniem dla grupy indywidualistów. Choć wszyscy mówimy jednym językiem, każdy chce przedstawić swój punkt widzenia. Przeforsować własne idee. A czasu na dyskusję jest bardzo mało. Zwykle proces od pomysłu do realizacji trwa dużo dłużej niż tydzień. Tutaj nie było miejsca na rozdrabnianie się. Kiedy okazuje się, że grupa podąża w zupełnie innym kierunku niż ty sam, trudno. Musisz porzucić swoje ego. Na tym polega współpraca. Jestem pod dużym wrażeniem, jak młodzi projektanci poradzili sobie z tym wyzwaniem.

Kolejnym etapem procesu było stworzenie projektu. Uczestnicy warsztatu zmagali się z tym, co w pracy zawodowej stanie się ich chlebem powszednim. Rysowali, kreślili, kalkulowali. Nad poprawnością projektów czuwali pozostali opiekunowie: Adam Wierciński (wierciński — studio), Mascha Fehse i Marius Busch (Construct Lab Berlin) oraz Katarzyna Furgalińska i Łukasz Smolarczyk (Supergut Studio). Gdy wzory i obliczenia zapaliły zielone światło, przyszedł czas na modelowanie. Młodzi projektanci mieli do dyspozycji prototypownię salonu meblowego VOX. Oddana do użytku zaledwie rok wcześniej, jeszcze pachniała świeżością. Wielu z uczestników dzięki warsztatom pierwszy raz miało styczność z profesjonalnymi maszynami i narzędziami do pracy z drewnem. - Na studiach nie mamy okazji tak pracować. Mało która uczelnia dysponuje podobnym sprzętem. - mówi Dominika, studentka architektury na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. - Na warsztatach możemy rzeczywiście budować! To jest żywa praca z materiałem.

Realizacja projektów zajęła największą część programu. Studenci ciężko pracowali od rana do wieczora. Szczególnie w drugiej połowie tygodnia, gdy widmo prezentacji wisiało nad ich głowami. Drewniane konstrukcje już w ostatni weekend sierpnia wypełniły zieloną przestrzeń Ogrodu Szeląg oraz podwórko Domu Opieki Społecznej Ugory. W Ogrodzie Szeląg powstał Pawilon Śliwkowy (Plum Pavilion) - miejsce dedykowane warsztatom ceramiki i ekspozycji wyrobów ceramicznych. Swoją nazwę wziął od drzewa śliwkowego, które rośnie w samym sercu pawilonu. Projektanci potraktowali drzewo jako integralną część konstrukcji. Grupa pod okiem Adama Wiercińskiego zrealizowała projekt na zlecenie właściciela ogrodu. Tuż obok, Nils Wenk i jego współpracownicy postawili konstrukcję o nazwie Steps. To miejsce kontemplacji dla dorosłych, które jednocześnie będzie skrytką dla dzieci. Motywem przewodnim projektu był widok na Wartę. W zielonym parku dzielnicy Szeląg znajduje się Dom Opieki Społecznej Ugory. Po długich rozmowach z jego mieszkańcami dwie grupy zaprojektowały system ławek na taras ośrodka oraz pergolę w centralnej części podwórka. Pierwszy pomysł pod nazwą Bennnnnnnnnch nadzorowali założyciele Construction Lab: Mascha Fehse i  Marius Busch. Wspólnie z nimi grupa studentów stworzyła miejsce odpoczynku, które jednocześnie zachęcało do wspólnego spędzania czasu mieszkańców ośrodka. - Długo zastanawialiśmy się nad formą i kształtem. Powstało wiele prototypów. Zdecydowaliśmy, że komfort i wygoda osób, dla których projekt powstaje, są najważniejsze. Dlatego postawiliśmy na konstrukcję prostą i solidną — mówili przedstawiciele grupy. Pan Włodek, jeden z mieszkańców ośrodka, zapytany o to, jak mu się podoba całe przedsięwzięcie, skwitował krótko: elegancko. Pergola foREST grupy pod opieką Katarzyny Furgalińskiej i Łukasza Smolarczyka powstała z potrzeby cienia. Zajęła centralne miejsce podwórka i życia społecznego Domu Opieki. Konstrukcja nawiązuje do lasu poprzez wielopoziomowość sklepienia oraz różne formy cienia, jakie oferuje. Wyróżnione w nazwie słowo REST (ang. odpoczynek) oddaje cel, do jakiego została zaprojektowana. W obrębie pergoli studenci zainstalowali kilka ławek, a sklepienie obsadzili bluszczem.

Prezentacje wszystkich instalacji odbyły się w sobotę 29 sierpnia 2020 r. Przedstawiciele grup krótko opowiedzieli o koncepcji, potrzebach i założeniach, jakie realizowali. Każdy projekt można było podziwiać w miejscu powstania świeżo po oddaniu do użytku. Chociaż wielu uczestników, a szczególnie organizatorzy wyglądali na zmęczonych, wszyscy odczuwali satysfakcję z wykonanej pracy. Jeden ze studentów Uniwersytetu w Cottbus, uczestnik programu Mood For Wood stwierdził, że warsztaty pozwoliły utwierdzić się w przekonaniu, co chce robić, a czego nie chce, jako przyszły projektant.  

Dominika, wolontariuszka, podkreśla, że ogromną wartością takich warsztatów jest budowanie platformy porozumienia i możliwość współpracy - Nie ma żadnej presji, że musisz być lepsza od innych. Nie musisz nikomu nic udowadniać, osiągać, wygrywać. Na uczelniach bez przerwy trwa wyścig szczurów. Kto wygra konkurs, kto dostanie praktyki, gdzie, u kogo… Tutaj wszyscy startujemy z poziomu zero. I to jest świetne.

Wygląda na to, że warsztaty Mood For Wood przyniosły jeszcze jeden rezultat. Tuż po oddaniu do użytku pergoli i ławek w Domu Opieki Społecznej Ugory, zajęli na nich miejsca organizatorzy, projektanci, Pan Włodek i jego koledzy z sąsiednich pokojów. Uczestnikom programu Mood For Wood udało się stworzyć przestrzeń łączącą nie tylko mieszkańców Poznania. De facto, spotkali się w niej przedstawiciele dwóch krajów, wielu grup społecznych oraz co najmniej dwóch pokoleń.

Zofia Kajca