drukuj

Barometr wzajemnych relacji

Polaków zapytano: Co przychodzi ci na myśl, gdy słyszysz słowo „Niemcy”? Naszych zachodnich sąsiadów: Czy zaakceptowałbyś Polaka jako swojego przełożonego w pracy? Obie nacje: Jaka kwestia najbardziej wpływa twoim zdaniem na relacje polsko-niemieckie?

To tylko niektóre pytania, które zadano w ramach Barometru Polska-Niemcy. Jest to projekt realizowany przez organizacje z tych dwóch krajów: Instytut Spraw Publicznych, Fundację Konrada Adenauera, Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej, a także Niemiecki Instytut Spraw Polskich. Badanie prowadzone jest z przerwami od 2000 roku, co pozwala na uchwycenie dynamiki zmian we wzajemnym postrzeganiu się obu narodów. Odróżnia to Barometr od zwykłego sondażu opinii publicznej i sprawia, że jego wyniki są co roku niecierpliwie wyczekiwane przez wszystkich zajmujących się tematyką relacji polsko-niemieckich. Nie inaczej było tym razem. Prezentacja tegorocznych wyników odbyła się 3 czerwca w formie online i przyciągnęła szerokie grono zaangażowanych odbiorców. Spotkanie rozpoczęło się podsumowaniem wniosków z różnych kategorii pytań zadawanych w badaniu, a następnie Monika Sieradzka poprowadziła dyskusję pomiędzy zaproszonymi ekspertami.

Główne wnioski

W kategorii Skojarzenia z krajem i społeczeństwem sąsiada odpowiedzi zostały przypisane do poszczególnych obszarów. Dzięki temu już na wstępie widoczna była jedna z głównych różnic w postrzeganiu Polaków i Niemców. Podczas gdy prawie jednej trzeciej polskich respondentów słowo „Niemcy” kojarzyło się z trudną historią (odpowiedzi takie jak „okupant”, „wojna”, „obozy”), podobna ilość niemieckich respondentów przy słowie „Polska” wskazała na kwestie związane z turystyką i kulturą (odpowiedzi „miejsce urlopowe”, „Kraków”, „kuchnia”). W obu przypadkach były to obszary z największym odsetkiem przypisanych odpowiedzi. Inna rola historii w Polsce i w Niemczech stała się pierwszym tematem dyskusji.

Agnieszka Łada – zastępczyni dyrektora Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich – zwróciła uwagę, że Barometr od lat pokazuje większe znaczenie historii dla opinii Polaków niż Niemców. Zgodził się z nią Peter Oliver Loew – dyrektor wspomnianego instytutu. Zaznaczył jednak, że historia wzajemnych relacji jest nie tylko w Niemczech, ale i w Polsce pojmowana dość powierzchownie, ponieważ setki lat wspólnych stosunków sprowadza się niemal wyłącznie do czasów II wojny światowej. Jego zdaniem warto również pamiętać, że o ile dla Polaków Niemcy były głównym agresorem tej wojny, to dla Niemców Polska to tylko jeden z wielu krajów, na które wtedy napadli. Przy tej okazji należy wspomnieć, że w porównaniu z poprzednimi edycjami Barometru odsetek odpowiedzi dotyczących trudnej historii po stronie polskiej wzrósł w ostatnich latach. Po stronie niemieckiej z kolei spadł odsetek negatywnych skojarzeń z polską przestępczością i nieładem.

Zdaniem Corneliusa Ochmanna – dyrektora Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej – w tych zmianach uwidocznił się wpływ tematu reparacji, będący w centrum zainteresowania opinii publicznej w Polsce, ale nie w Niemczech. Na polepszające się opinie o Polsce w kraju naszego sąsiada wpłynęły zacieśniające się więzi gospodarcze. Nie można także zapomnieć o roli sportu, przede wszystkim piłki nożnej, w której postacie takie jak Robert Lewandowski stają się idolami młodych Niemców. Tę intuicję o różnych tematach skupiających zainteresowanie w obu krajach w ostatnich latach zdają się potwierdzać kolejne wyniki. Po raz pierwszy w historii badania, odsetek Niemców deklarujących sympatię do Polaków (55%) był większy niż Polaków deklarujących sympatię do Niemców (42%).

Zdecydowanie więcej Polaków niż Niemców oceniło wzajemne relacje jako dobre (72% do 55%). W obu grupach najwięcej odpowiedzi jako główną przyczynę takiego stanu rzeczy wskazało wspólne interesy gospodarcze. Ponadto niezwykle wysoki odsetek respondentów w obu krajach deklarował akceptację dla udziału przedstawicieli sąsiedniego narodu w różnych wymiarach życia społecznego (np. jako przełożonych, radnych). Przy analizie wyników należy także pamiętać, że o ile w Niemczech sympatie partyjne nie powodowały raczej istotnych różnic w odpowiedziach, polaryzacja polityczna w Polsce miała dla nich duże znaczenie. Jacek Kucharczyk – dyrektor Instytutu Spraw Publicznych – podkreślił, że wśród sympatyków obecnej władzy dominuje podejście chłodne lub neutralne do naszych zachodnich sąsiadów. Jego zdaniem wielką rolę odgrywają również media, jakie się konsumuje.

Barometr a pandemia

Badanie zostało przeprowadzone w lutym tego roku, a więc jeszcze przed pandemią koronawirusa w Polsce i w Niemczech. Z jednej strony pozwala to na zapoznanie się z opiniami respondentów niezniekształconymi przez ostatnie wydarzenia. Z drugiej pozostawia szerokie pole do dyskusji, jak pandemia wpłynie na wzajemne stosunki. Takie pytanie rzeczywiście padło ze strony publiczności do ekspertów. Pierwszy odpowiedział na nie Cornelius Ochmann, który uznał, że pandemia najbardziej wpłynie na regiony przygraniczne, obecnie niezwykle mocno dotknięte sytuacją zamknięcia granicy polsko-niemieckiej.

Innego zdania był Peter Oliver Loew. Powiedział on, że pandemia będzie miała niewielki wpływ na wzajemne stosunki, a na pewno nie większy niż ogólny wzrost dyskursu narodowocentrycznego. Również Jacek Kucharczyk zwrócił w tym kontekście uwagę, że pandemia wpłynie na relacje polsko-niemieckie w takim stopniu, w jakim wzmocni tendencję do zamykania się. Sceptyczna pozostała z kolei Agnieszka Łada. Jej zdaniem należy pamiętać, że tematyką polsko-niemiecką zajmuje się stosunkowo nieliczne grono pasjonatów. Tymczasem Barometr bada całą opinię publiczną, która na co dzień nie myśli o takich sprawach. Tym samym wpływ pandemii na opinie z obu krajów będzie niewielki.

Barometr Polska-Niemcy 2020 to niezwykły projekt, który kryje jeszcze wiele interesujących wniosków i tematów do dyskusji nieporuszonych podczas spotkania. Stanowi on cenne źródło informacji o wzajemnym postrzeganiu się przez oba sąsiednie narody. Tym samym jest nieocenionym narzędziem dla wciąż powiększającego się grona pasjonatów relacji polsko-niemieckich.

Tymoteusz Ogłaza