Polacy w Niemczech, Niemcy w Polsce – „Mówią Wieki” o nieoczywistych relacjach
„Mówią wieki” to miesięcznik historyczny, wydawany od 1958 roku w Warszawie. Specjalnością czasopisma są numery poświęcone jednemu, wybranemu zagadnieniu. Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej dofinansowała lipcowy numer czasopisma.
Numer 7/2019 „Mówią Wieki” poświęcony jest relacjom polsko-niemieckim w trudnym dla wspólnej historii okresie pierwszej połowy dwudziestego stulecia. Uwaga dziennikarzy skupiła się na losach osób, którzy w nowej sytuacji znaleźli się na granicy między dwoma państwami. Nie potrafili jednoznacznie zidentyfikować się z żadną ze stron. Wsparcia finansowego na zrealizowanie numeru udzieliła Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej.
Poza stałymi częściami czasopisma (Telegraf historyczny, Recenzje, Noty o książkach, Nowości historyczne) znaczą część numeru stanowi temat miesiąca, tj. „Niemcy w Polsce, Polacy w Niemczech 1914-1947”. W numerze znajdują się również dwa dodatki. Pierwszy z nich to „100 lat polskiej techniki zbrojeniowej”. Drugi - „Pieniądz i społeczeństwo na ziemiach polskich” nosi miano edukacyjnego.
W czasopiśmie można znaleźć teksty opisujące sytuację Polaków mieszkających w Niemczech oraz odwrotną – Niemców, którzy mieszkali w Polsce. Dwa artykuły poświęcono opisowi wspólnej egzystencji przedstawicieli obu narodowości w dwóch szczególnych dla wspólnej historii miastach – Gdańsku i Warszawie. Są też teksty naświetlające temat numeru w wybranym aspekcie – ekonomicznym, politycznym oraz migracyjnym. Kolejne artykuły poświęcono poszczególnym grupom: Volksdeutchom Saksom, Ślązakom i Mazurom.
Od kilku lat Europa boryka się z kryzysem migracyjnym. W wyniku wojen i ich następstw miliony osób szukają schronienia w granicach Unii Europejskiej. Dlatego właśnie artykuł „Polsko-niemieckie migracje w dwudziestoleciu międzywojennym” uważam za warty przybliżenia. Autor tekstu – Peter Oliver Leow najpierw zarysowuje kontekst historyczny – wspomina o regulacjach wynikających z traktatu wersalskiego. Opisuje dokładnie jak w skutek migracji malała liczba przedstawicieli danej narodowości w nowym państwie. Przykładowo w Poznaniu do 1921 liczba Niemców zmalała z 65 tys. do 6 tys., a w Toruniu z 30 tys. do lekko ponad 2 tys. Mieszkańców. Historyk Deutches Polen-Institut w Darmstadt porusza też kwestię optantów, czyli osób uprawnionych do wyboru obywatelstwa. Początkowo wiele osób deklarowało się obywatelstwa niemieckiego, aby uniknąć zagrożenia ze strony bolszewików. Później osoby te chciały zostać w Polsce, jednak musiały opuścić kraj. Autor porusza też kwestię przymusowych migracji. Pod koniec listopada 1938 roku pod nadzorem gestapo z Trzeciej Rzeszy wywieziono blisko około 17 tys. ludzi. Niemcy pozostawiali deportowaną ludność bezpośrednio przy polskiej granicy, nie zwracając uwagi np. na padający deszcz.
Poświęcenie niemal całego numeru jednemu wybranemu zagadnieniu, to w mojej opinii dobre posunięcie. Takie zestawienie artykułów pozwala popatrzeć na historię z innej perspektywy. Pokazuje, że sytuacje opisywane w szkolnych podręcznikach jednym zdaniem, są o wiele bardziej złożone. Wskazuje też, że po jednej i drugiej stronie stali ludzie, którzy w wyniku wojny stawali przed podobnymi dylematami, musieli mierzyć się z podobnymi problemami. Choć relacje państw, które kiedyś podzieliła wojna mogą wydawać się trudne, warto podejmować wysiłek, by je polepszyć. Sposobem na pokonanie stereotypów, szersze spojrzenie na rzeczywistość i uzdrowienie relacji, może być dostarczanie społeczeństwu wiedzy na temat tych trudnych wydarzeń. Cel ten w mojej opinii realizuje omawiany numer czasopisma „Mówią wieki”.
Hubert Szczypek