Nieoczywistość
Nieoczywistość
Kennst du den Faust? Den Doktor? Znasz Ty Fausta? Doktora? Ja, natürlich kenne ich ihn, ich habe „Faust“ gelesen. Oczywiście, że znam - czytałem „Fausta”. Tegoroczną edycję Big Book Festival zainaugurowało przedstawienie „Czarne czy Białe”. Sztukę opartą o powieść Goethego można było oglądać 21.06.2019 roku w warszawskim Centrum Kultury Łowicka. Spektakl współfinansowała Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej.
W 1833, już po śmierci Johanna Wolfganga Goethego, światu ukazało się pierwsze wydanie „Fausta”. Liczący niemal 12 tysięcy wersów dramat uznawany jest za najwybitniejsze dzieło i syntezę poglądów osiemnastowiecznego pisarza, prawnika, ale też wolnomularza. Utwór, opowiada o zakładzie Boga z Mefistofelesem o duszę Doktora Fausta. Gdy główny bohater wypowie słowa „trwaj chwilo! chwilo, jesteś piękną!” odda diabłu swą duszę.
Dla Anny Król- reżyserki spektaklu otwarcia Big Book Festival- historia Fausta stanowiła punkt wyjścia do rozważań nad tematem nienasycenia. Bohater osiemnastowiecznego dzieła stał się symbolem człowieka współczesnego, któremu z jednej stron ciągle mało, a z drugiej – jest osadzony w świecie, który nie przestaje dostarczać mu ciągle to nowych i nowych możliwości. Spektakl „Czarne czy białe” to nie chronologiczna opowieść o goethowskim Fauście umiejscowiona we współczesnych realiach - gdzie diabeł kusi korporacyjną karierą zamiast workiem złotych monet. To raczej kolaż, sklejka gry aktorskiej, muzyki, tańca i cytatów- z Biblii, Koranu, z wypowiedzi Adolfa Hitlera i Jarosława Kaczyńskiego. Wykorzystano cytaty, które nadały się do zilustrowania tematu przewodniego, czyli nienasycenia - seksem, władzą i osobistym rozwojem. W każdej z tych sfer Faust daje z siebie i próbuje wyciągnąć dla siebie wszystko. W żadnej z nich nie może jednak znaleźć spełnienia.
Na
scenie znaleźli się Agnieszka Podsiadlik - zdobywczyni srebrnego niedźwiedzia
Grand Prix Jury na Berlinale 2018, Magdalena Berus – Złoty Anioł na 11
Międzynarodowym Festiwalu Filmowym TOFIFEST i Krzysztof Zarzecki – najlepszy
młody twórca na festiwalu „Kontakt” w Toruniu w 2010 roku. „Na scenie”, a nie
„w rolach”, bo role w tym spektaklu przenikały się. Faust raz siedział na
lekarskiej kozetce, raz sam wysłuchiwał siedzące na niej kobiety. Przenikanie
się ról stanowiło też aluzję do współczesnego świata, w którym coraz bardziej
zacierają się, tak wyraźne kiedyś, granice ról społecznych.
O oprawę muzyczną przedstawienia zadbali wokalistka-poetka Maria Peszek oraz
Radosław Łukasiewicz – muzyk i kompozytor znany z zespołu „Pustki”. Grę
aktorską i muzykę przeplatał taniec absolwentki UW i School for New Dance
Development – Magdaleny Ptasznik.
Nieoczywistość uderza w tym spektaklu najbardziej. Nieoczywistość i przedstawienie znanego motywu w nowy sposób. Ciekawe i śmiałe połączenie w tym samym przedstawieniu fragmentów Biblii i Koranu oraz wypowiedzi polityków różnej opcji i daty. Zwrócenie uwagi na problemy współczesnych ludzi i brak zamkniętego zakończenia to według mnie plusy spektaklu „Czarne czy Białe”. Minusem lub plusem będzie przepełniona sala – z jednej strony to oznaka dużego zainteresowania, z drugiej brak komfortu widzów w upalny czerwcowy wieczór. W minusach na pewno musi znaleźć się organizacja – ciężko było trafić na swoje miejsce przy prawie wyłączonych światłach, a kolejka do sali… przypominała bardziej wejście do tramwaju podczas juwenaliów niż na spektakl.
W Fauście Goethego wszystko jest dość oczywiste. Bóg jest dobry, Diabeł jest zły, a o duszę Fausta toczy się walka. W spektaklu - każdy z aktorów na chwilę staje się Bogiem, Diabłem i Człowiekiem. Faust raz jest kuszony, raz sam kusi. Raz jest pacjentem, raz doktorem. Nieoczywistość - granice zacierają się. Fragmenty świętych ksiąg i wypowiedzi przywódców znajdują się w nowym kontekście – dzięki temu zaskakują, mimo, że są znane.
Nieoczywistość. Zacieranie się granic. Świadomość, że można patrzeć na to co znane i „oczywiste”, w zupełnie nowy „nieoczywisty” sposób. Poczucie nieoczywistości – to prezent, który dostałem od Doktora Fausta, Anny Król i aktorów.
Hast du Faust gekannt? Den Doktor? Znałeś Ty Fausta? Doktora? Nein, diesen Faust habe ich nicht gekannt. Nie. Takiego Fausta nie znałem.
Hubert Szczypek