Prawne aspekty dochodzenia reparacji wojennych przez Polskę - Maciej Bartoszyk
Prawne aspekty dochodzenia reparacji wojennych przez Polskę
Pomimo upływu lat w polskim dyskursie medialnym wciąż ważne miejsce zajmuje kwestia odszkodowań za straty poniesione w czasie II wojny światowej. Opinię publiczną szczególnie elektryzuje podawana przez polityków partii rządzącej kwota, o jaką miałaby się ubiegać polska strona. Zespół parlamentarny do spraw reparacji pod przewodnictwem Arkadiusza Mularczyka podaje, że może ona wynieść nawet 850 miliardów dolarów[1].Jak wygląda ta kwestia z prawnego punktu widzenia? Temu poświęcone było otwarte spotkanie, które odbyło się 6 kwietnia 2018 roku na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Dr Edyta Lis, Adiunkt w Katedrze Prawa Międzynarodowego UMCS wyjaśniła i przybliżyła prawne możliwości uzyskania reparacji wojennych przez Polskę.
Należy podkreślić, że w latach 1959-1964 Republika Federalna Niemiec na podstawie umów dotyczących wypłat odszkodowań indywidualnym osobom z państw Europy Zachodniej przeznaczyła na ten cel 997 milionów marek niemieckich. Z polskiego punktu widzenia ważna jest umowa zawarta pomiędzy Niemiecką Republiką Demokratyczną a ZSRR z 22 sierpnia 1953 roku. Na jej podstawie i za zgodą PRL, Związek Radziecki zrzekł się przysługujących mu praw do reparacji. Podobny krok dzień później za pomocą uchwały podjęła Rada Państwa PRL.
Stanowisko Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej w kwestii reparacji potwierdził w 1970 roku Władysław Gomułka. Podczas rozmowy z Kanclerzem RFN, Willym Brandtem stwierdził on, że strona polska nie będzie wracać do tej sprawy i podtrzymuje stanowisko wyrażone w 1953 roku. Zamknęło to możliwość dochodzenia wypłaty reparacji.
Kwestia odszkodowań dla obywateli polskich powróciła po zmianie ustroju w 1989 roku. Począwszy od 1991 roku, strona niemiecka przeznaczyła 500 mln marek dla obywateli polskich poszkodowanych przez działania III Rzeszy. RFN uczyniła to w ramach Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. Natomiast w Traktacie 2+4 z 1990 roku nie podnoszono kwestii reparacji (RFN, NRD oraz koalicja złożona z ZSRR, USA, Wielkiej Brytanii i Francji uregulowały w nim międzynarodowe aspekty zjednoczenia państwa niemieckiego), a w 2004 roku Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP powołało się na orzeczenie z 1953 roku oraz potwierdziło kolejny raz polskie stanowisko w kwestii reparacji.
Dr Lis wskazała, że w sprawie uzyskania reparacji, droga sądowa została wyczerpana. Jedyną możliwością w tej kwestii są negocjacje polityczne na drodze dyplomatycznej. Można jednak zaryzykować stwierdzenie, że wobec ochłodzenia wzajemnych relacji polsko-niemieckich, również na niwie nieformalnych rozmów, może być trudno o uzyskanie satysfakcjonującego dla obu stron rozwiązania. Patrząc szerzej na aspekt podnoszonego tematu reparacji, należy się zastanowić, na ile są one możliwe do uzyskania, a na ile mogą stanowić próbę zachowania przy sobie pewnej części elektoratu tradycyjnie sceptycznego wobec zachodniego sąsiada.
Spotkanie zorganizowało Studenckie Koło Naukowe Prawa Międzynarodowego UMCS oraz Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Lublinie.
Młody Redaktor FWPN Maciej Bartoszyk