drukuj

Czy możliwa jest wspólna, polsko-niemiecka wersja historii? Prezentacja podręcznika „Europa – nasza historia”, tom II.

22 lutego 2018 roku w siedzibie Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie zaprezentowano II tom polsko-niemieckiego podręcznika do nauczania historii. Obejmuje on okres czasów nowożytnych do 1815 roku. Pierwszy z tomów porusza zagadnienia od pradziejów do późnego średniowiecza.

Przybyłych powitali prof. dr hab. Milos Reznik, dyrektor Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie oraz Rolf Nikel, Ambasador Republiki Federalnej Niemiec w Polsce. Przypomnieli oni, że głównym celem publikacji jest przedstawienie w sposób dydaktyczny losów naszego regionu. Zapoczątkowana w 2006 roku przez ministra spraw zagranicznych RFN, Franka-Waltera Steinmeiera inicjatywa wspólnego polsko-niemieckiego podręcznika do historii ma na celu pojednanie polsko-niemieckie oraz budowę wspólnej, lepszej przyszłości w zjednoczonej Europie. Jednocześnie wyrazili zadowolenie, że mimo trudnych wzajemnych doświadczeń, możliwa jest dziś merytoryczna rozmowa obu stron.

Autorzy podręcznika zwrócili uwagę na kilka elementów, które były kluczowe w czasie jego tworzenia. Książka to efekt współpracy polskich i niemieckich ekspertów, który przyniósł spojrzenie na historię z obu stron i pozwolił uwzględnić powiązania historyczne łączące Polskę i Niemcy. II tom jest owocem wielogodzinnych dyskusji i analiz. Na rynku wydawniczym jest to zupełna nowość, identyczne wydania dla polskich i niemieckich uczniów stanowią pomost łączący nasze społeczeństwa. Nowatorski jest też układ stron. Tekst autorski stanowi 50%, resztę miejsca zajmują liczne źródła ikonograficzne (twórcy kładli tu szczególny nacisk na ich analizę przez nauczycieli i uczniów).

W trakcie spotkania padło wiele pytań ze strony publiczności. Wśród nich nie zabrakło tych, o kwestie sporne w polsko-niemieckich relacjach. Twórcy podręcznika powołali się przy tej okazji na zidentyfikowaną listę problemów, takich jak nazizm czy okres II wojny światowej. Wiele z nich udało się rozwiązać, spór trwa wokół „Wypędzonych” oraz oceny Zakonu Krzyżackiego. W takich przypadkach, na kartach podręcznika podawane są dwa, odmienne punkty widzenia twórców. Twórcy podkreślili, że celem książek jest propagowanie krytycznej refleksji i związków przeszłości z teraźniejszością.

Przedstawiono też adresatów książki. Jej treść dostosowana jest do wymogów edukacyjnych 16 landów w Niemczech oraz do polskiej podstawy programowej. Korzystać z niej powinni uczniowie w wieku 10-16 lat. W planach jest powstanie w sumie 4 tomów, prezentujących dzieje od prehistorii do czasów współczesnych. I tom obejmujący zakres od prehistorii do średniowiecza zaprezentowano przed dwoma laty w Berlinie.

Publikacja jest owocem pracy Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych, wydawnictwa Eduversum z Wiesbaden. Wsparcia finansowego udzieliła też Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej. Projekt uzyskał pomoc m.in. Ministerstwa Edukacji Narodowej RP, Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego RP. Ze strony niemieckiej projekt wsparł Instytut Georga Eckerta w Brunszwiku, Ministerstwo Spraw Zagranicznych RFN, Stała Konferencja Ministrów Kultury i Edukacji RFN.

Prelegentami, którzy brali udział w powstaniu II tomu podręcznika byli prof. em. dr hab. dr h.c. Michael G. Muller, współprzewodniczący Rady Ekspertów polsko-niemieckiego projektu „Szkolny podręcznik do nauki historii”, prof. dr hab. Hans-Jurgen Bomelburg, współprzewodniczący Wspólnej Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej Historyków i Geografów, prof. dr hab. Eckhardt Fuchs i prof. dr hab. Igor Kąkolewski, koordynatorzy naukowi polsko-niemieckiego projektu „Szkolny podręcznik do nauki historii”, a także FraukeHagemann z Wydawnictwa Eduversum i Andrzej Dusiewicz, reprezentujący Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne WSiP

Wspólne projekty, takie jak ten, potwierdzają dobrosąsiedzki charakter wzajemnych stosunków. Świadczą też o dojrzałym i konstruktywnym podejściu Polaków i Niemców do kwestii historycznych, które pomimo upływającego czasu, często warunkują bieżące kwestie polityczne i społeczne. Twórcom i wszystkim zaangażowanym w tę inicjatywę, wypada życzyć powodzenia i dalszej skutecznej współpracy, łączącej nasze narody w zjednoczonej Europie.

tekst: Młody Redaktor FWPN Maciej Bartoszyk