drukuj

Johanna Jaeger: Sztuka współczesna musi poruszać serce - Agnieszka Szwajgier

W Galerii Starter do połowy kwietnia zobaczyć będzie można fotografie  Johanny Jaeger,, niemieckiej artystki zafascynowanej techniką analogową. Wystawa jest pierwszą prezentacją twórczości artystki w Polsce.

Istnieje przekonanie, że obraz fotograficzny powinien uruchamiać wyobraźnię. Według Jaeger obraz cyfrowy zawiera zbyt dużo informacji. Trudno na jego podstawie rozwinąć wyobraźnię, bo tam już jest wszystko powiedziane. Inaczej jest natomiast w technice analogowej.

- Tam obraz jest niedopowiedziany, ma w sobie pewne luki informacyjne – tłumaczy Katarzyna Iwańska, jedna z organizatorek wystawy.

Johanna Jaeger skończyła studia w Hunter College New York,  Universität der Künste w Berlinie i Surikow Institut w Moskwie. W technice analogowej zafascynowała ją możliwość przekształcania rzeczywistości w obraz. Fotografia jest dla niej jedynie pretekstem, który ma skłonić widza, aby pomyślał o otaczającej go przestrzeni i ustosunkował się do niej.

- Spędziłam wiele godzin w studiu ruszając aparatem w różne strony i patrząc, jak zmienia się obraz. Wtedy wpadam na różne pomysły – śmieje się Johanna. - Jeśli wykorzystujesz technikę analogową, musisz wiedzieć, co ma się pojawić na obrazie. To kreowanie w przestrzeni, a nie na komputerze. Później nie można już tego poprawić – podkreśla.

Jaeger swoim pracom nadaje tytuły, choć uważa, że nie ma potrzeby mówienia czy pisania o sztuce. - Tytuł czasem może rzucić trochę światła, otworzyć nową drogę do zrozumienia dzieła – tłumaczy.

Cała wystawa ułożona jest według autorskiego pomysłu, który zakłada „zburzenie” tradycyjnej przestrzeni i stworzenie jej na nowo. Tytułowa instalacja „Horizontal questions, circular replies” to niewielka ściana zagradzająca wejście do kolejnego pomieszczenia, która pełni funkcję horyzontu w przestrzeni galerii. Horyzont pełni  tutaj potrójną rolę: jako element kompozycji występujący w fotografii, jako fizyczna, materialna granica i jako metafora percepcji.

- Kiedy wchodzisz do pokoju, masz pewne wyobrażenie, jak powinien on wyglądać. Dlatego „położyłam” tę ścianę, która blokuje wejście do następnego pomieszczenia. Wtedy uświadamiasz sobie przestrzeń, a właśnie ten efekt chcę uzyskać w swojej fotografii. Chcę sprawić, żeby ludzie byli bardziej świadomi otaczającej ich przestrzeni.

Jednym z obrazów w kolejnym pomieszczeniu jest „Blue sun, yellow sky”, przedstawiający błękitne słońce.

- Wierzymy, że kiedy patrzymy na słońce to jest ono żółte i produkuje jasne światło. Jednak istnieją teorię, które zakładają, że temperatura słońca jest bardzo niska. Pomyślałam, że jeśli słońce tak naprawę jest zimne, to mogłoby być na przykład niebieskie, co można na fotografii zrobić za pomocą filtrów – tłumaczy Jaeger.

Przykładem alternatywnego spojrzenia na codzienne, zwykłe rzeczy jest praca „Circular horizon”. Fotografia przedstawia błękitne tło, a naprzeciwko na drewnianej podpórce umieszczona jest wypolerowana, stalowa kula. Odbija się w niej przestrzeń galerii, natomiast w fotografii o tym samym tytule odbija się pracownia artystki.

- Wiele z moich pomysłów bierze się z codziennych obserwacji. Z mojego serca ale też z natury. Sztuka współczesna to otwartość na różne postawy życiowe. Powinna dotykać jednocześnie umysłu i serca. Musi poruszać serce - inaczej bym tego nie robiła. Chciałabym, żeby ludzie odważyli się ją polubić – kwituje artystka.

Wystawę można oglądać do 10. kwietnia w Galerii Starter przy ul. Andersa 13 w Warszawie. Wstęp jest bezpłatny. Więcej informacji na: www.johannajaeger.de

Agnieszka Szwajgier