drukuj

Kto wygrał II wojnę światową? Kto przegrał pokój? - Małgorzata Całka

25 czerwca w sali konferencyjnej przy ul. Zielnej w Warszawie w czasie upalnego dnia. Odbyła się równie gorąca debata zorganizowana przez FWPN i ISP PAN. Zebrani próbowali znaleźć odpowiedź na pytania, które już od  dłuższego czasu stanowią spór pomiędzy politykami, historykami, socjologami i ekonomistami.

 Na początku konferencji zebranych przywitał prof. dr hab. Krzysztof Miszczak, dyrektor FWPN. Wykład wprowadzający wygłosił prof. dr hab. Józef Fiszer z Zakład Europeistyki PAN. Podkreślił on, że od wielu lat pytania o koniec wojny i jej kształt stanowią spór pomiędzy politykami i historykami poszczególnych państw. Dlaczego? Ponieważ różne kraje przyjmują odmienne daty początku i zakończenia II wojny światowej. W aspekcie ekonomicznym II wojnę światową wygrały państwa zachodnie, które nie podlegały władzy ZSRR. USA zaś wygrały zarówno wojnę jak i pokój - podczas wojny rozbudowały przemysł i pracowały nad różnymi wynalazkami. II wojna światowa zakończyła się osłabieniem Europy i zwycięstwem USA. Działania wojenne prowadzone na terenie 40 państw spowodowały wiele dotkliwych strat. Podsumował, że wojnę wygrały te państwa, w których ustanowiono demokratyczny ustrój władzy.

Koniec II wojny światowej. Bilans

              W trakcie pierwszego panelu  prowadzący spotkanie Grzegorz Ślubowski (Polskie Radio) wraz z panelistami: prof. dr  hab Pawłem Machcewiczem (Muzeum II Wojny Światowej), prof. dr hab. Piotrem Madajczykiem( ISP PAN), prof. dr hab. Klausem Ziemerem ( Uniwersytet Kardynała Stefan Wyszyńskiego) próbowali przedstawić bilans polityczny, demograficzny i gospodarczy II wojny światowej.

               Prof Paweł Machcewicz przypomniał, że z utraconych przez Polskę ziem na wschodzie zostało przesiedlonych około pół miliona ludzi. Według Machcewicza Polska zyskała na zmianie granic, gdyż dostała wysoko rozwinięte pod względem gospodarczym ziemie na zachodzie. Był to dla naszego kraju impuls modernizacyjny. Bo chociaż Polska straciła 80% majątku narodowego juz w pierwszych latach wojny, to po jej zakończeniu można było zaobserwować szybkie tempo odbudowy kraju, szybsze nawet niż w krajach zachodnich.

              Prof. Madajczyk podkreślił, że po wojnie nastąpiło tzw. czyszczenie państw z obcokrajowców, gdyż uważano, że brak mniejszości narodowych zapobiegnie przyszłym konfliktom zbrojnym. Zaznaczył również, że Polska lat 50-tych to kraj, w którym dominował dynamiczny rozwój gospodarczy, niestety w latach późniejszych tendencja była spadkowa.

              Prof. dr hab. Klaus Ziemer omówił wpływ wojny na Wielką Brytanię i Francję, podkreślając, iż były one zwycięzcami konfliktu, ale straty poniesione przez te państwa były ogromne. Ich cała powojenna gospodarka była zdezorganizowana, a żywność była limitowana. W obydwu państwach wprowadzono racjonalizację w przemyśle ciężkim.

Wygrani i przegrani wojny

              Druga część konferencji  poświęcona była szukaniu odpowiedzi na trzy zasadnicze pytania: kto był wygranym, a kto przegranym II wojny światowej i czy można było być zwycięzcą i przegranym jednocześnie? Odpowiedzi starali się udzielić: Zbigniew Gluza, dyrektor  Ośrodka Karta), prof. dr hab. Wanda Jarząbek (ISP PAN) oraz prof. dr Leonid Luks (Zentralinstitut für Mittel- und Osteuropastudien, Katholische Universität Eichstätt-Ingolstadt) przy moderacji Jacka Stawiskiego (TVN 24 Biznes i Świat).

              Prof. dr hab. Wanda Jarząbek zaznaczyła, że wszystko zależy, z jakiego punktu widzenia patrzymy. Polska po II wojnie światowej stała się państwem podporządkowanym. Kraje, które pozostały na uboczu działań wojennych, jak Szwecja, Szwajcaria czy Argentyna zyskały na braku udziału w wojnie. Wojnę wygrywano także właściwie planując pokój w aspekcie ekonomicznym. Intensywny rozwój Polski w latach 50-tych był pozorny, ponieważ służył ZSRR, a nie Polsce. Przykładem jest rozwój przemysłu stalowego. Jednak Polacy mieli w świadomości, że w sensie moralnym wojnę zwyciężyli. Dlatego prof. Wanda Jarząbek stwierdziła, że wygranymi wydają się te państwa, które po wojnie znajdowały się w bloku państw zachodnich.

              Zbigniew Gluza odpowiedział, że z naszej perspektywy II wojna światowa była konfliktem trzech podmiotów. Powtórzył, że najważniejsi wygrani to ci, którzy wygrali demokrację. Dlatego z tej perspektywy Niemcy są krajem zwycięskim. Jednak patrząc na skalę zniszczeń żadne społeczeństwo nie wyszło z wojny wygrane. 

              Prof. dr Leonid Luks zwrócił uwagę, że najbardziej wykorzystało zwycięstwo ZSRR. Jednak w czasie wojny nastąpił tam proces spontanicznej destabilizacji. Strach władzy przed społeczeństwem determinował politykę tego kraju, w wyniku, czego społeczeństwo komunistyczne przeżywało cały czas erozję. Według prof. Luksa zwyciężenie Hitlera bez pomocy Stalina było niemożliwe, co czyni zwycięstwo demokracji okaleczonym, ponieważ, chociaż Armia Czerwona w jakimś stopniu uratowała Polaków to jednak ich nie uwolniła. Luks zauważył też, że Rosja wciąż dopomina się, aby pozostać zwycięzcą II wojny światowej.

 

Wpływ rezultatów II wojny światowej na kształtowanie się powojennego ładu geopolitycznego w Europie i na świecie

              Tematem trzeciego panelu dyskusyjnego był wpływ rezultatów II wojny światowej na kształtowanie się powojennego ładu geopolitycznego w Europie i na świecie. Spotkanie moderowała dr Karolina Wigura (Kultura Liberalna). W dyskusji uczestniczyli dr Jens Boysen (Niemiecki Instytut Historyczny w Warszawie), prof. dr hab. Edmund Dmitrów (Uniwersytet w Białymstoku) oraz prof. dr hab. Andrzej Friszke (ISP PAN, Collegium Civitas).

              Dr Jens Boysen przypomniał, że większość państw po II wojnie światowej znalazło sie w sytuacji zależnej od obcej władzy. Bezpośrednim efektem wojny był również zmiany terytorialne, w świadomości większości państw dominował pogląd, że jeśli nie będzie mniejszości narodowych, nie będzie dochodziło do ponownych konfliktów zbrojnych.

              Prof. dr hab. Edmund Dmitrów zaznaczył, że określenie 1945 roku, jako roku zero, najlepiej pasuje do Niemiec. Ponieważ w tym czasie skończyły się Niemcy imperialistyczne będące zagrożeniem dla wielu państw europejskich. 1945 dawał szansę stworzenia zupełnie nowych Niemiec. Rok ten również zakończył epokę rywalizacji egoizmów europejskich, otwierając etap integracji. Zamknął jednocześnie epokę prymatu Europy na świecie, który obecnie, zdaniem Dmitrowa, rządzony jest głownie przez USA i Rosję.

              Prof. dr hab. Andrzej Friszke przytoczył m.in. ciekawy fragment obszernego, acz  mało znanego Memorandum Iwana Majskiego do Mołotowa, które mówi o przyszłej dominacji ZSRR na świecie i umniejszeniu znaczenia innych państw, w tym demilitaryzacji Niemiec i poddania tego kraju edukacji komunistycznej. Fragment o Polsce głosił min: "Celem ZSRR powinno być utworzenie niepodległej i zdolnej do życia Polski, jednakże nie jesteśmy zainteresowani w powstaniu jej, jako zbyt dużej i zbyt silnej. W przeszłości Polska prawie zawsze była wrogiem Rosji i nikt nie może powiedzieć nic pewnego, jaką stanie się ona w przyszłości (przynajmniej za życia najbliższej generacji), czy będzie wtedy prawdziwym przyjacielem ZSRR? Wielu w to wątpi i w imię prawdy należy przyznać, że dla takich wątpliwości istnieją dostateczne podstawy. Należy, więc, jak już stwierdzono, ostrożniej kształtować powojenną Polskę, jako kraj w możliwie niewielkich rozmiarach, stosując konsekwentnie zasadę granic etnograficznych.(...)"[1] Założeniem ZSRR było, aby Polska była słaba, gdyż według tego kraju zawsze była i pozostanie wrogiem ZSRR. Celem ZSRR było, zatem, aby świat był podzielony we władzę wielkich mocarstw.

              Podsumowania konferencji dokonał prof. dr hab. Eugeniusz C. Król (dyrektor ISP PAN) podkreślając, że w dyskusji dało się zauważyć wiele spojrzeń na dominantę problemu, a także ujęcie partykularne. Zwrócono uwagę, że II wojna światowa stała się przełomem w postrzeganiu roli demokracji na świecie. Współcześnie dominuje operowanie stereotypami historycznymi, a celem konferencji stała sie polemika z nimi. II wojna światowa nie skończyła się w polityce historycznej.

[1] Memorandum Iwana Majskiego. „Rozważania o pożądanych podstawach przyszłego pokoju” z 11 stycznia 1944 r.

Małgorzata Całka