drukuj

Walczące „Miasto 44” - relacja z konferencji autorstwa Marcina Radomskiego

O rozpoczęciu zdjęć do filmu „Miasto 44” poinformowali 9 maja jego twórcy. Konferencja nie mogła odbyć się w innym miejscu niż Muzeum Powstania Warszawskiego. Poprowadziła ja Grażyna Torbicka.

„Miasto 44” będzie drugim po bardzo dobrze odebranej w Polsce i zagranicą „Sali samobójców”  pełnometrażowym filmem Jana Komasy. Reżyser przygotowywał się do tego projektu ostatnich osiem lat. Jak zapowiada będzie to film drogi, w którym oglądający podążał będzie z rytmem powstania. Zależy mi na tym, aby po obejrzeniu  „Miasta 44”, widzowi pozostały nie tylko refleksje na temat samego powstania, ale także samej natury ludzkiej. Chciałbym pokazać dużą rozpiętość emocjonalną i bardzo różne postawy – od bohaterskich po tchórzliwe - mówił reżyser. Film zrealizowany zostanie klasycznie, historia opowiedziana zostanie linearnie. Komasa zamierza w filmie, podobnie jak w „Sali samobójców”, połączyć ze sobą różne techniki realizacyjne. Wykorzysta animację i efekty komputerowe  – we współpracy ze światowej klasy profesjonalistami zajmującymi się efektami specjalnymi m. in. Richardem Bainam  (pracował przy takich filmach jak „Incepcja”, „Nędznicy” czy „King Kong”). Za kamerą „Miasta 44” stanie Marian Prokop, za charakteryzację odpowiadał będzie Dariusz Krysiak, kostiumy zaprojektuje Dorota Roqueplo, a muzykę skomponuje Antoni Komasa - Łazarkiewicz. Producentem filmu jest Michał Kwieciński i firma Akson Studio. Zdjęcia rozpoczęły się w sobotę 11 maja i trwać będą 63 dni, dokładnie tyle ile miało powstanie.

Najnowsza produkcja podzielona będzie na kolejne rozdziały, tak by pokazać cały szlak powstańców, dzielnica po dzielnicy. Historia ma rozpocząć się na krótko przed wybuchem powstania, kiedy to poznajemy bohaterów jednego z oddziałów. Protagonistą jest Stefan, który wbrew matce i bratu decyduje się na udział w powstaniu. W wyniku różnych, niezależnych od niego okoliczności wchodzi do konspiracji. Okazuje się, że za swój wybór będzie musiał zapłacić wysoką cenę. Główni bohaterowie będą zwykłymi, młodymi ludźmi żyjącymi w okupowanej Warszawie.

Większość gości zebranych w Muzeum Powstania Warszawskiego podkreślała, iż film jest niezwykle potrzebny. Dzięki niemu nie zapomnimy o ważnym momencie naszej historii. To święto polskiej kinematografii – zapewniał ze sceny minister kultury Bogdan Zdrojewski. Zwracano uwagę na język i formę jaką wybrał reżyser, pozwalającą uniknąć anachroniczności. „Miasto 44” zainteresuje młodych ludzi, a powstańcy będą mogli się ponownie przejrzeć się w lustrze. Marzę, żeby wam się udało. Zależy mi na tym, żebyście umieli pokazać tę szczególną atmosferę i towarzyszące nam uczucia lojalności, przyjaźni i miłości – mówiła Anna Jakubowska, sanitariuszka Batalionu „Zośka”. W konferencji wzięli udział również: żołnierz Zgrupowania "Radosław" Edmund Baranowski oraz żołnierz Kompanii "Anna" Jerzy Majkowski. Wraz z powstańcami na scenie zaprezentowali się aktorzy wcielający się w główne role filmu Komasy. Będą to wybrani z 7 tysięcy młodych osób na castingach w całej Polsce, nieznani szerzej aktorzy: Anna Pruchniak (Kama), Zofia Wichłacz (Biedronka) i Józef Pawłowski (Stefan).

Twórcy filmu pragną wykreować atmosferę oczekiwania na premierę. Jej celem jest zainteresowanie jak największej grupy młodzieży poprzez szeroką promocję na portalach społecznościowych i w mediach. Już teraz „Miasto 44” ma 29 tysięcy fanów na Facebooku.

Uroczysta premiera filmu zaplanowana jest na 1 sierpnia 2014 roku, w 70 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, na Stadionie Narodowym. Film obejrzy wtedy 20 tysięcy zaproszonych gości. Do tej pory w Europie odbyły się tylko trzy tego typu projekcje.

Marcin Radomski

Fundacja Współpracy Polsko – Niemieckiej współfinansuje produkcję filmu „Miasto 44” Jana Komasy.