Czym jest dorastanie, czyli Młodzież made in Europe - relacja Anny Więckowskiej
Polska, Niemcy i Słowenia: czy młodzież pochodząca z tych trzech europejskich krajów jest do siebie podobna? Czy mają takie same poglądy na temat dorastania i czy są w stanie przełamać panujące stereotypy: Niemców, którzy są zawsze dobrze zorganizowani i porządni, Polaków, którzy wiecznie improwizują, czy Słoweńców z małego kraju o którym niewiele wiadomo? Dzięki projektowi Młodzież made in Europe można było się przekonać, że mimo różnic językowych i kulturowych porozumienie wśród młodych z różnych krajów jest możliwe.
Projekt Młodzież made in Europe prowadzony przez dr hab. Monikę Wolting z Uniwersytetu Wrocławskiego oraz dr Gundulę Engelhard i prof. Carstena Gansela z Mecklenburgische Literaturgesellschaft skierowany został do młodzieży zainteresowanej filmem, literaturą i fotografią. Wykorzystując te trzy formy wyrazu mieli oni wypracować europejski, wspólny obraz dorastania, wykazując się przy tym swoją kreatywnością. Dało im to również możliwość pogłębienia znajomości języków obcych, zawarcia nowych kontaktów i poznania innych kultur.
W ramach projektu młodzież spotykała się kilkukrotnie by pracować pod okiem specjalistów. Pierwszy raz w Goerlitz, następnie w Ljubljanie. Spotkanie kończące program odbyło się w ostatnich dniach czerwca, w Karpaczu.
Pierwszego dnia uczestnicy przedstawili dotychczasowe efekty
projektu. Jedna z grup zajmująca się literaturą, zaprezentowała tekst pt.
„Beschimpfung”
(niem. „Obelga”). Inna krótką historię „Erwachsen werden” (niem. „Być
dorosłym”). Grupy fotograficzne pokazały portrety młodych osób podpisane
różnymi definicjami młodości oraz krótkie fotoreportaże, które przedstawiały
dzień z życia dorastających osób. Filmy to między innym dzieło dwóch
czternastolatek pokazujące ich relacje z ojcami. Inny z filmów był
eksperymentem, w jeszcze innym młodzi twórcy opowiadali o przyjaźni
czterech dziewczyn.
Wykład prof. Carstena Gansela o zaburzeniach w procesie adolescencji i ich przedstawianiu w literaturze rozpoczął drugi dzień spotkania. Później uczestnicy wraz z opiekunami grup zaczęli pracę nad kolejnymi projektami. Część grupy filmowej pod okiem Marii Rojek i Sabiny Kaczmarczyk tworzyła reportaż o uczestnikach Młodzież made in Europe, inni brali udział w warsztacie Kristin Fahrensohn i Aleksandra Berdowicza „Prawda albo wyzwanie”. Trzy warsztaty poświęcone były literaturze. Uczestnicy pracowali z Verą Forsthuber, Adrianem Golly i Stefanem Schael. Grupy fotograficzne tworzyły pod okiem Macieja Migasa (tematem warsztatu było „To uważam za piękne”) oraz Bernda Lasdin („Odkryć historię”).
Ostatniego dnia uczestnicy zaprezentowali wyniki swojej pracy. W trakcie całego wyjazdu mieli także liczne okazje by ze sobą rozmawiać, poznawać się i nie tylko wspólnie pracować, ale także się bawić. Przyznali, że przestali patrzeć na ludzi z trzech uczestniczących w projekcie krajów przez pryzmat stereotypów. — Kiedy powiedziałam grupie uczestników, że jedno z naszych spotkań ma odbyć się w Ljubljanie, nie byli zachwyceni. Słowenia była dla nich czymś obcym i byli pewni, że „nic tam nie ma”. Na szczęście namówiłam ich na wyjazd i wszyscy wrócili zachwyceni Słowenią i ich mieszkańcami.— opowiada Monika Wolting.
Przez poznanie młodzieży i odwiedzenie Niemiec, Polski i Słowenii przekonali się, że są do siebie bardzo podobni, mają wspólne problemy i podobnie postrzegają proces dorastania: kłótnie z rodzicami, przyjaciółmi, pierwsze zakochanie. Młodość kojarzy im się z pięknym czasem i beztroską, ale jednocześnie z pierwszymi poważnymi decyzjami.
Powstałe w trakcie projektu Młodzież made in Europe filmy, teksty i zdjęcia można zobaczyć na stronie internetowej www.yomain.eu
Anna Więckowska