Laureaci XII Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej
Uroczyste wręczenie nagród zwycięzcom XII edycji Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej to finalny akcent Polsko-Niemieckich Dni Mediów, które odbyły się w Szczecinie. Honorowym gościem, który dodał splendoru uroczystościom, był pierwszy premier III RP Tadeusz Mazowiecki, który przez lata był aktywnym dziennikarzem i redaktorem, m.in. redaktorem naczelnym „Tygodnika Solidarność”.Zwycięzcy odbierali nagrody z rąk Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego oraz Andrzeja Grajewskiego – współprzewodniczącego Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej i Ingrid Hamm – dyrektor zarządzająca Fundacji Roberta Boscha
Gala finałowa odbyła się w Teatrze Współczesnym i we wnętrzach Muzeum Narodowego przy Wałach Chrobrego.
Zdaniem 14 jurorów konkursu spośród 18 nominowanych prac w trzech kategoriach: prasa, radio i telewizja, zwycięskie laury i uznanie należą się:
w kategorii Prasa – Włodzimierzowi Nowakowi za reportaż „Po drugiej stronie znaczka”, opublikowany w „Dużym Formacie” , magazynie „Gazety Wyborczej”
w kategorii Radio – Alicji Kulik za reportaż „Na początku było marzenie”, który był emitowany na antenie Polskiego Radia Olsztyn
w kategorii Telewizja - Martinowi Schöne i Tobiasowi Gohlisowi za film „Crime time – Tod in Breslau” , pokazany w telewizji ZDF infokanal.
Oprócz honorowego tytułu laureata XII edycji Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej autorzy najlepszych z najlepszych prac otrzymali nagrody pieniężne po 5000 euro.
Jak ważnym wydarzeniem było spotkanie w teatrze i plon konkursu o Polsko-Niemiecką Nagrodę Dziennikarską 2009 niech świadczą słowa marszałka Husejki, które padły na otwarcie gali.
„20 lat później…..” to motto, które przyświecało dzisiejszym debatom z udziałem świadków tamtych wydarzeń, ekspertów oraz polskich i niemieckich dziennikarzy. Dzięki temu Dni Mediów doskonale wpisują się w cykl rocznicowych uroczystości, odbywających się w 2009 roku w całej Europie. Dzisiejszy dzień pokazał jak ważne są te rozmowy i refleksje o tym czego wspólnie dokonaliśmy, co okazało się sukcesem, gdzie ponieśliśmy porażkę.
Jak bardzo jest to jeszcze niezbadany obszar pokazują także prace dziennikarzy zgłoszone do konkursu. Wiele z nich to ciągle jeszcze refleksje na temat pojednania Niemców i Polaków, zabliźnianie ran, cierpliwe budowanie wzajemnego szacunku i życzliwości. Wiele nadesłanych prac było jednak także poświęconych wyzwaniom, które daje nam wspólne członkostwo w Unii Europejskiej. Mam tu na myśli np. modelową współpracę transgraniczną służb czy tendencję polskiej przygranicznej ludności do osiedlania się za granicą. Widać wyraźnie, że pomiędzy traumatycznym doświadczeniem II wojny światowej a przyszłą Europą regionów znajduje się jeszcze wiele nieopisanych zagadnień naszej najnowszej historii, które wymagają krytycznego dialogu obu stron i wspólnej refleksji.
Fundatorami Nagrody są trzy kraje związkowe: Brandenburgia, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Wolne Państwo Saksonia, oraz trzy województwa: Dolnośląskie, Lubuskie i Zachodniopomorskie, jak również Fundacja Roberta Boscha i Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej.