drukuj

Europa - czy to my?

Kim jest dzisiejszy Europejczyk? Czy istnieje jedna europejska tożsamość czy może Unia Europejska to jedynie instytucje? Wygląda na to, że mentalność współczesnych Europejczyków wcale nie jest jednolita a tożsamość narodowa wciąż przeważa nad europejską.

Po wyborach europarlamentarnych przyszedł czas na wybór nowego składu Komisji Europejskiej. W tej kadencji po raz pierwszy utworzono tekę komisarza ds. promocji europejskiego stylu życia. Został nim Grek Margaritis Schinas, w którego kompetencji leży też polityka migracyjna. Nad tym, co dokładnie znaczy to pojęcie oraz jaki związek ma z tematyką migracji, zastanawiali się paneliści debaty zorganizowanej przez Forum Dialog+ 24 lutego 2020 w Centrum Konferencyjnym "Zielna" w Warszawie. Partnerami konferencji byli Fundacja Konrada Adenauera w Polsce, Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej oraz Ars Republika.Temat konferencji zainteresował szerokie grono odbiorców, zarówno młodzież w wieku szkolnym jak i osoby starsze, którzy licznie przybyli na Zielną.

Chociaż temat debaty sugeruje dyskusję skupioną raczej wokół wąskiego tematu europejskiego stylu życia, szybko okazało się, że jest tylko punktem wyjścia do dotknięcia wielu innych aktualnych problemów, które dotykają Unię Europejską w ostatnich latach. W trakcie rozmów poruszono także tematy kryzysu migracyjnego, niepokojących zjawiskach w mediach czy nawet epizodów z historii.

W dyskusji udział wzięli Aleksandra Rybińska, dziennikarka tygodnika “Sieci” oraz członkini zarządu Fundacji Współpracy Polsko–Niemieckiej, prof. Zdzisław Krasnodębski – eurodeputowany partii “Prawo i Sprawiedliwość”, filozof, socjolog dr Roland Freudenstein – były dyrektor biura Fundacji Konrada Adeneuera w Polsce, a obecnie dyrektor programowy Centrum Martensa w Brukseli oraz Rafał Grupiński  – wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, krytyk literacki, publicysta i wydawca. Spotkanie poprowadził dziennikarz Marcin Antosiewicz, wieloletni korespondent TVP w Berlinie i pracownik “Deutsche Welle”, aktualnie związany z “Newsweekiem”.

Punktem wyjścia do rozpoczęcia dyskusji było zagadnienie samego pojęcia “europejski styl życia”. Uczestnicy debaty zastanawiali się co to pojęcie dokładnie oznacza i czy możliwe jest w ogóle zdefiniowanie jednorodnego stylu życia dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, mówiących różnymi językami i reprezentujących różnorodne kultury. Zdania na ten temat były podzielone. Według panelistów pojęcie to ma źródło w wartościach podstawowych UE zawartych w traktatach a także jest konsekwencją podziału wartości na wschodnie i zachodnie. Typowy dla cywilizacji Zachodu jest system etyczny, prawa jednostki oraz wypracowany model kultury. W trakcie dyskusji wszyscy goście byli zgodni, że “Europejski styl życia” jest pojęciem niezwykle relatywnym i bezpiecznym. Każdy z nas może coś dorzucić do jego rozumienia. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, według panelistów, utworzeniem tej teki daje szansę na rozwój dialogu w Europie.

Jak zauważyli goście, w Europie nie istnieje homogeniczny styl życia. Przede wszystkim ma na to wpływ różnorodność kulturowa, językowa, narodowościowa czy światopoglądowa. Paneliści zgodzili się z opinią redaktor Rybińskiej, że nie udało się wytworzyć tożsamości europejskiej w trakcie wielu lat istnienia UE. Unia składa się z mnóstwa instytucji, które nie wytwarzają więzi emocjonalnej obywateli Unii z nią samą. W ciągu dalszej dyskusji nawiązano do badań, które przeprowadziło CBOS. Wskazywały one, że zdecydowana większość Polaków czuje się Europejczykami. Z sondaży prowadzonych we wszystkich krajach UE wynika jednak, że ważniejsza dla Europejczyków jest ich tożsamość narodowa niż europejska.

Według uczestników debaty, Europejczycy wyznają pewne stałe wartości, które pozwalają poczuć się częścią wspólnoty europejskiej. Są nimi niewątpliwie wolność, równość, pokój, poszanowanie praw człowieka, pragnienie demokracji i dobrobytu czy poprawa pozycji kobiet w społeczeństwie. Podczas konferencji nie zabrakło głosów, które przypominały, że różnorodność europejska jest bogactwem i podstawą do tego, żeby szukać tego, co wspólne. Publiczność zwróciła uwagę na wysoki poziom edukacji i sukces programu Erasmus+, dzięki czemu Europejczycy mogą poznawać świat i zmniejszać szansę na konflikty w przyszłości. Elementem tożsamości europejskiej może być również możliwość swobodnego podróżowania w ramach strefy Schengen, wspólna waluta euro czy polityka handlowa.

W związku z kompetencjami komisarza Schinasa również w zakresie migracji rodzi się pytanie, jaki wpływ mają imigranci na zmiany europejskiego modelu życia. Profesor Krasnodębski był zdania, że styl życia Europejczyków może być zagrożony przez niekontrolowaną migrację. Przypomniał, że społeczeństwo wielokulturowe funkcjonowało dobrze, gdy poszczególne grupy żyły równolegle w pokoju. Natomiast teraz zaczęły się ze sobą konfrontować, co może wzmacniać obawy Europejczyków o utratę własnej tożsamości.

Według redaktor Rybińskiej, utworzenie takiej teki po raz pierwszy w ponad sześćdziesięcioletniej historii Komisji Europejskiej może być reakcją na zamachy na zachodzie Europy. Część imigrantów nie jest zainteresowana integracją oraz przyjęciem europejskiego modelu życia. Kryzys finansowy i migracyjny miał zwiastować koniec postrzegania UE jako gwaranta sukcesu, bezpieczeństwa i wysokiego poziomu życia. W tym roku przewidywana jest kolejna fala uchodźców z Bliskiego Wschodu. Będzie to możliwa przyczyna kolejnych podziałów wśród Europejczyków na temat przyjmowania imigrantów. Zatem może to problem migracji skłonił polityków europejskich do utworzenia nowej teki w Komisji i budowania europejskiej wspólnoty wartości tak aby zjednoczona Europa była silna wewnętrznie jak i na arenie międzynarodowej.

Można się dopatrywać wielu przyczyn i wydarzeń, które miały wpływ na decyzję Komisji Europejskiej. Jest to jednak dla nas wszystkich szansa na uświadomienie sobie, że oprócz tego, że jesteśmy mieszkańcami swojego kraju, to jesteśmy też obywatelami Unii Europejskiej i powinniśmy szukać, tego co nas łączy.

Debata wywołała wiele emocji zarówno wśród prelegentów jak i publiczności. Temat europejskiego stylu życia stał się pretekstem do poruszenia wielu innych tematów aktualnych w polskiej i europejskiej polityce. Wnioskiem, jaki płynie z przebiegu debaty jest niewątpliwie zaobserwowanie porażki idei współistnienia wielu kultur w Europie. Jedną z konsekwencji jest istotny wzrost napięć społecznych, zmiana nastawień i preferencji wyborczych, wyraźny renesans – przynajmniej w niektórych krajach – poparcia społecznego dla ugrupowań skrajnej prawicy. “Czy to prawda, że każdy współczesny Europejczyk to relatywista, laik i hedonista?” - pyta ktoś z publiczności. Na pewno nie możemy generalizować, a pojęcie europejskiego modelu życia jest bardzo szerokie i nieprecyzyjne.

Magdalena Oskiera