drukuj

Berlin w nowym rozdaniu: Merz kontra rzeczywistość

Po tygodniach politycznego napięcia Niemcy mają nowego kanclerza – Friedricha Merza z CDU. Jego rząd, utworzony w koalicji z SPD, zapowiada twardy kurs w polityce migracyjnej, znaczne inwestycje w obronność oraz aktywniejszą rolę Berlina na arenie międzynarodowej. Czy to początek nowej epoki w niemieckiej polityce?

Odpowiedzi szukano podczas debaty z cyklu Forum Dialog Plus z udziałem ekspertów: Corneliusa Ochmanna, dyrektora zarządzającego Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Lidii Gibadło analityczki ds. polityki zagranicznej i europejskiej Niemiec w Ośrodku Studiów Wschodnich i dra hab. Kamila Marcinkiewicza, adiunkta w Instytucie Politologii UWr, wykładowcę na Uniwersytecie w Hamburgu.

6 maja 2025 roku Friedrich Merz został oficjalnie wybrany nowym kanclerzem Niemiec. Nie obyło się jednak bez turbulencji – pierwsze głosowanie w Bundestagu dotyczące obsadzenia tej funkcji zakończyło się fiaskiem, co obnażyło kruchość nowej koalicji CDU/CSU i SPD. Dopiero drugie podejście przyniosło sukces, choć zaledwie o kilka głosów ponad wymaganą większość. Jak podkreślił politolog dr hab. Kamil Marcinkiewicz, świadczy to o niestabilności wewnętrznej sceny politycznej Niemiec oraz napięciach wewnątrz samej koalicji.

W wystąpieniu inauguracyjnym kanclerz Merz zapowiedział „radykalną zmianę kierunku” – zarówno w polityce wewnętrznej, jak i zagranicznej. Kluczowe jej punkty to: zwiększenie wydatków na obronność (m.in. przez utworzenie specjalnego funduszu inwestycyjnego o wartości 500 mld euro), zaostrzenie polityki migracyjnej oraz reformy gospodarcze i redukcja biurokracji, mające pobudzić wzrost i konkurencyjność niemieckiej gospodarki.

Jak podkreślała analityczka OSW Lidia Gibadło, kurs ten znajduje szerokie poparcie wśród konserwatywnej części elektoratu, ale może napotkać sprzeciw wśród bardziej liberalnych środowisk społecznych i wewnątrz samej SPD.

Debata nie ograniczyła się tylko do analizy wewnętrznej sytuacji Niemiec. Dyrektor Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, Cornelius Ochmann, zwracał uwagę na geopolityczny wymiar zmian. Wojna w Ukrainie i rosnące napięcia w relacjach z Rosją zmuszają Niemcy do redefinicji swojej roli w Europie. Merz już w pierwszych dniach urzędowania zapewnił o gotowości Niemiec do obrony wschodniej flanki NATO i ścisłej współpracy z partnerami w Europie Środkowo-Wschodniej, w tym z Polską. Ochmann podkreślił, że Berlin musi przestać być „ostrożnym obserwatorem” i stać się aktywnym graczem – również w obszarze bezpieczeństwa.

Uczestnicy debaty zgodnie podkreślali też, że rząd Merza stoi przed ogromnymi wyzwaniami, zarówno wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi. Kamil Marcinkiewicz zauważył, że choć koalicja CDU/CSU-SPD ma większość, to brak silnego mandatu społecznego może utrudniać realizację ambitnych reform. Lidia Gibadło wskazała na konieczność znalezienia równowagi między zaostrzeniem polityki migracyjnej a zachowaniem wartości humanitarnych. Cornelius Ochmann zwrócił uwagę na potrzebę aktywnej polityki zagranicznej i większego zaangażowania Niemiec w sprawy europejskie, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie.

Nowy rząd w Berlinie staje wobec wyzwania rosnącego poparcia dla skrajnej prawicy, pogłębiającej się polaryzacji społecznej i presji międzynarodowej. Eksperci zgodnie przyznali, że najbliższe miesiące pokażą, czy kanclerz Merz zdoła przekształcić swoje ambitne deklaracje w realne działania. W grze jest nie tylko przyszłość Niemiec – ale i stabilność całej Unii Europejskiej.

Spotkanie dostarczyło wszechstronnej analizy aktualnych wyzwań politycznych w Niemczech oraz ich implikacji dla Europy Środkowo-Wschodniej. Eksperci podkreślili znaczenie ścisłej współpracy międzynarodowej w obliczu dynamicznych zmian geopolitycznych oraz konieczność konsolidacji polityki Unii Europejskiej w zakresie bezpieczeństwa.

Tekst: Aleksandra Bajno

Redakcja: Agnieszka Wójcińska