drukuj

Ogrodowe porządki dla ocalenia historii - relacja Aleksandry Parusel

Ponad 300 osób wzięło udział w Międzynarodowych Polsko- Niemieckich Seminariach Parkowych w Brodach (woj. lubuskie). Między 13 a 15 marca ogród przy pałacu Brühla po raz kolejny przeszedł porządkową metamorfozę.

Zespół Pałacowo- Parkowy w Brodach- małej miejscowości położonej niedaleko granicy z Niemcami nie mieści się na liście znanych polskich zabytków. Jednak do wybudowanego w XVIII wieku pałacu, należącego niegdyś do hrabiego Henryka Brühla  (I ministra króla Augusta III) raz do roku zjeżdżają tłumy ludzi. Dzieje się tak za sprawą seminariów parkowych, które organizowane są z myślą o uchronieniu zabytku przed destrukcyjnym wpływem czasu.

„Winny” jest student

Jeszcze kilka lat temu przypałacowy ogród tonął w gąszczu zarośli i chwastów. Od zapomnienia uratował go Claudius Wecke, wtedy jeszcze student z Cottbus. Stworzył on koncepcję odtworzenia dawnego wyglądu parku i przywrócenia mu dawnego blasku. Przy wsparciu polskich i niemieckich władz lokalnych i regionalnych udało się stworzyć oraz wdrożyć w życie projekt przywracający ogród do czasów świetności. Wycięto niepotrzebne krzewy i chaszcze, odtworzono ścieżki i zapoczątkowano organizację seminariów parkowych, które mają zapewnić stałą pielęgnację parku. Ich pierwsza edycja odbyła się w 2009 roku. W ramach przedsięwzięcia wolontariusze pochodzący zarówno z Polski, jak i z Niemiec wraz z zawodowymi ogrodnikami uporządkowali przyległy do barokowego pałacu teren. Tak było też i w tym roku.

Ogród tętnił życiem

Przez trzy dni marca w kompleksie ogrodowym przy zamku w Brodach gościli ludzie, którzy chcieli wziąć udział w V już edycji seminariów. Uczestnicy podzieleni zostali na grupy, które pod okiem fachowców zajmowały się pielęgnacją danego fragmentu parku. Znawcy ogrodnictwa udzielali podopiecznym rad i pokazywali jak dbać o rośliny (głównie drzewa i krzywy). W taki sposób uczestnicy mogli poszerzać swoją wiedzę i doświadczenie z zakresu ogrodnictwa. Prace w terenie przeplatane były ciekawymi atrakcjami. We wnętrzu pałacu Brühla odbył się koncert muzyki barokowej oraz wykład wspomnianego już Claudiusa Wecke, który dzisiaj zajmuje stanowisko głównego ogrodnika w parku Branitz. W niedzielę wyruszono na wycieczkę obejmującą zielone zakątki Gębic, Biecz i Luboszyc. Zorganizowano również wystawę poświęconą historii rodu dawnych właścicieli posiadłości.

W seminariach wzięli udział głównie mieszkańcy Brodów i Forstu (miasto partnerskie z Niemiec) oraz okolic. Doświadczenie w zakresie pielęgnacji roślin ani wiek uczestników nie miały żadnego znaczenia: - Najmłodszego, mającego zaledwie trzy miesiące przywiozła ze sobą para seminarzystów.- poinformowała nas Helena Miklaszewska, inspektor ds. promocji pozyskiwania środków zewnętrznych, kultury i turystyki w Urzędzie Gminy Brody. Każdy mógł więc dołączyć do akcji. Organizatorzy zapewnili uczestnikom darmowy nocleg i całodobowe wyżywienie.

Korzyści jest wiele

Seminaria Parkowe nie służą tylko upiększeniu ogrodu przy zabytkowym pałacu Idea, która przyświeca organizatorom jest znacznie głębsza. – Prace ogrodowe uczą poszanowania przyrody i dbania o wspólne dziedzictwo kulturowe – mówi Helena Miklaszewska. – Naszymi działaniami chcemy przełamać również istniejące od lat stereotypy dotyczące Polaków i Niemców. Uczestnicy mają okazję się poznać i przekonać, że często mijają się one z prawdą- dodaje.

Przedsięwzięcie cieszy się dużym zainteresowaniem, z roku na rok powiększa się liczba uczestników. Seminariami interesują się również polskie i niemieckie media. Coraz więcej ludzi dowiaduje się i odwiedza Brody. Skutkuje to zwiększeniem ruchu turystycznego i rozwojem miejscowości oraz pobliskich terenów. W okolicy powstały na przykład gospodarstwa agroturystyczne, gdzie odwiedzający mogą się zatrzymać.

Aleksandra Parusel